Tragiczny wypadek z udziałem samochodu autonomicznego. Zaufanie spada?

wypadek
zdjęcia ilustracyjne

Bez dwóch zdań największym hitem z dziedziny motoryzacji, o którym dyskutuje się już od jakiegoś czasu są samochody autonomiczne czyli te bez kierowcy. Niestety po wypadku w Tempe w stanie Arizona, w którym po zderzeniu z samokierującym samochodem Ubera zginął człowiek, zaufanie i entuzjazm dla projektu auto bez kierowcy drastycznie spadły a sama firma zapowiedziała wstrzymanie testów autonomicznej technologii. Jednak władze Kalifornii wcale się nie przestraszyły. W tym stanie nadal na drogach można testować samochody bez kierowcy – oczywiście nie udowodnieniu, że faktycznie się do tego nadają!

Inteligentne światła w modelach klasy S marki Mercedes-Maybach przestały być tylko marzeniem czy wizją przyszłości.

Nowoczesne reflektory, mają nie tylko oświetlać drogę przed autem, ale też wyświetlać na niej wskazówki dla kierowcy, które mają być krokiem naprzód w stosunku do HUD i w praktyce oznaczają, że znaki ostrzegawcze i wskazówki pojawiają się na jezdni!

Prawdziwym hitem jest jednak DriverFocus – system, w który został wyposażony nowy model Forester od Subaru. DriverFocus to element inteligentnego systemu, który ma zwiększyć bezpieczeństwo jazdy. W tym wypadku narzędzie dba o to, by kierowca nie zasnął. Technologia polega na tym, że system obserwuje całą twarz a nie tylko obserwuje mrugnięcia, jak wcześniejsze systemy.

Na koniec kilka słów o projektach VOLVO dotyczących wprowadzenia cyfrowego kluczyka – a dokładniej firma pracuje nad możliwością użycia smartfonu do otwierania samochodu oraz uruchamiania silnika.